Strona 1 z 3

Koszty utrzymania i remontu garbusa dzi?....?

: 03 paź 2008 14:54
autor: Metal
Witam wszystkich!
Mam takie pytanie do?? dla mnie istotne,zastanawiam si? nad kupnem GARBUSA,nie mia?em wcze?niej z garbatym doczynienia,z obserwcji widz? ,?e utrzymanie garbatego to ci?g?a walka z rdza i mechanik?,ale domy?lam si? ,?e raz dobrze zrobiony garbus bedzie je?dzi? d?ugo i bez awarii.Nie jestem laikiem je?li chodzi o samochody,mia?em kilka klasyków(fiaty 125,131,132) i kilka japo?czyków,teraz je?d?? mitsubishi coltem który ma u mnie do?ywocie,ale moja ?ona robi prawo jazdy i zastanawiam si? nad kupnem garbusa(bo mi si? podoba, bo klasyk,bo nieskomplikowany)mam motocykl wiec lato dla samochodu odpada,je?d?? tylko zim?(jak jest ?nieg lub lód,bo w -18 stopni je?dzi?em ju? motorem w okresie zimowym)

Moje pytanie to:jaki jest koszt utrzymania Garbusa,pocz?wszy od solidnego remontu(je?li taki trzeba zrobi?,bo czasem dobrze z?o?one auto tylko si? od?wie?a),koszty cz??ci i eksploatacji,jak wychodz? koszty na tle innych samochodów?jaki jest dost?p do cz?sci i par? mo?e informacji potrzebnych by zacz?? przygod? z garbuskiem...
POZDRAWIAM WSZYSTKICH!
METAL(ALEKSANDER)

: 03 paź 2008 16:48
autor: Bulikomaniak
hehehe ja nie s?ysza?em, z? posiadanie garbusa, to walka z rdz?. Jak sie co? porz?dnie zrobi, to sie je?dzi. Cz??ci? sklepy internetowe, ceny? Wcale nie jest drogo, wed?ug mnie niektóre rzeczy s? ta?sze i to o wiele w porównaniu z innymi markami.
Zale?y jakeigo garba kupisz, albo gdzie go wyremontujesz.

: 03 paź 2008 19:37
autor: Metal
A jakiego najlepiej kupi??który mia? najbardziej niezawodny silnik?MEXYK?mo?e jaki? starszy?

: 03 paź 2008 19:44
autor: Bulikomaniak
sporo ludzi mówi ?e te z pocz?tku lat 60 s? najlepsze. Co do mexa, nie wiem, nie je?dzi?em mexem (chocia? raz :P: Sokó? wie o co chodzi)

: 03 paź 2008 19:45
autor: Bulikomaniak
poza tym nie wiem co rozumiesz przez sformu?owanie "niezawodny silnik" :)

: 03 paź 2008 20:14
autor: Scooty
Sam fakt ze silnik po 50 latach odpala, jedzie ma moc to juz swiadczy o jego niezawodnosci.
Jesli chodzi o calkowity remont to Spider zna temat.
O silnik i cala reszte trzeba dbac, sprawdzac oleje, regulowac.
Cos trzeba czuc, jakis klimat.

Kupujac garba popatrz glownie na podloge, silnik.
Nadwozie mozna zremontowac, bywa ze wiekszym kosztem . czyt. reparaturki, czyjas praca, farba , malowanie.
Ja mam model 1303, ogolnie nie lubiany przez srodowisko zgarbionych.
Garb tani jesli chodzi o czesci, dostepne prawie wszystkie.
Sklepy internetowe- przynajmniej 3, aukcje - przynajmniej 3, czesci uzywane z okolic - przynajmniej kilka zrodel.
Zasada: Im starszy tym drozsze czesci.

Lubisz robic przy aucie, potrafisz to mozesz sobie pozwolic na tanszego garba i zrobic to i owo.
Jesli masz lewe rece to i najlepszy stan auta cie przerosnie.
Przy tym typie samochodu zawsze sie cos dlubie, niekoniecznie naprawia.
Glownie poprawia, dobrabia, przerabia byle tylko w granicach rozsadku i zachowaniem stylu.
Inne dzialania beda ostro krytykowane

Zdobyc oryginal dobrze zachowany w dobrej cenie...... moglbym napisac ze takie rzeczy tylko w erze , ale zdarzaja sie okazje.
Powodzenia w zakupie

: 03 paź 2008 20:40
autor: Scooty
Dodam jeszcze cos od siebie.
Eksploatacja samochodu, zakladajac tylko tankowanie to musisz wiedziec ze rozpietosc spalania jest dosc duza.
Jak to Bulik stwerdzil ze silnik z 60-tych lat byl najlepszy ale i najekonomiczniejszy, pojemnosc 1200.
Moj obecnie ( 1300 ) spala na miescie 10L, na trasie pewnie ok 8.
Silniki 1200 na trasie to ok 6,5, w miescie standardowo wiecej.
Wg Twoich zalozen, tj jazdy zima musisz nieco zwiekszyc swiadomosc zuzycia paliwa.
W starych silnikach ssanie bylo na ciegno, w nowych jest automatyczne na spirale bimetalowa, ktora wstepnie tez da sie regulowac (naciag).
To tyle jest chodzi o spalanie.

Nie da sie okreslic calkowitego kosztu remontu generalnego
Jak masz samochod w wersji "Flinstones" czyli bez podlogi i kilku innych waznych blach z dziurami to popatrz do sklepu internetowego za platami podlogowymi, reparaturkami dolicz 2000 na robote, 2000 malowanie.
Cena koncowa mowi sama za siebie - moze siegnac nawet 8-10.000.
Nieodstraszajac mowimy oczywiscie o generalce.

To nie jest ciagla walka z rdza i mechanika.
Gdyby mechanika byla kiepska to auta te nie bralyby udzualu w wojnie, nie przezyly by rosyjskiej zimy ani piaskow sahary.
Z rdza walczy sei tylko raz (jak sie dobrze zrobi), a ze miejsc z rdza jest duzo to jest co robic.
Mechanika to tak ogolnie rzecz biorac wszystkie czesci po uplywie 30 czy 50 lat nadaja sie powoli do wymiany.
Poza tym to nie jest walka z nia tylko przyjemnosc.
Czesci sa tanie, choc zdarzaja sie rodzynki ( przekladnia kierownicza... ).

Popatrz na takie serwisy jak:
www.garbusy.pl
www.garbusowy.pl
www.abcgarbus.pl

Garbus ma jednak cos czego nie ma inne auto, bezcenne wrazenia.
Usiadziesz, przejedziesz sie, posluchasz tej muzyki silnika i juz nie sprzedasz :D

: 03 paź 2008 21:58
autor: Bulikomaniak
no chyba, ze kupisz Bulika :P

wed?ug mnie o garbus trzeba dba?, gdy si? to wykonuje nie stwarza ?adnych problemów :)

s? newralgiczne punkty w garbie(je?li mowa o blacharce), na które trzeba zwróci? uwag?, bo ich wymiana jest do?? droga (patrz samolot-przednie zawieszenie- w wersjach 1302 i 1303) i chyba progi jeszcze nie nale?? do tanich(w zasadzie to kana?y grzewcze)

: 03 paź 2008 22:52
autor: Wiecman
podsumowujac .... za klimat trzeba czasami placic .... ale sie oplaca

nie jest to auto bezawaryjne .... ma swoja dusze wiec czasami lubi sie zepsuc (w moim przypadku zawsza kolo domu)

: 03 paź 2008 22:55
autor: Scooty
Wiecman pisze:czasami lubi sie zepsuc (w moim przypadku zawsza kolo domu)
W Twoim przypadku zawsze kolo domu bo nigdy nie wyjezdza z garazu :D

A jesli mowa o truskawce, to zwracam honor,
ona gnije pod dachem :)

A moj pod golym niebem , hehe 8)

: 03 paź 2008 22:58
autor: Wiecman
oo przepraszam ... teraz truskawka jest pod golym niebem ...

oo i co jeszcze wazne ... trzeba miec czas i garaz na dlubanie ... a u mnie marnie z czasem ostatnio ;/

: 03 paź 2008 23:23
autor: Scooty
ja ostatnio nie mam miejsca w garazu...

: 04 paź 2008 11:45
autor: Bulikomaniak
moze powqiem w ten sposób. Trzeba to kocha?, trzeba chcie? przy garbusie d?uba?:P

dla mnie to sama przyjemno?? :)

: 04 paź 2008 13:58
autor: Sokol
dokaldnie trzeba to kochac ... :-) Bulik jezdziles mexem ale silnik nie ten :P i to jest prawda ze.... GARB PSUJE SIE TYLKO POD DOMEM...(czasami na zlocie gdzie jest latwy dostep do czesci i do fachowych rad :mrgreen: ) BUlik pamieta :mrgreen:
kazdy Garb jest wyjatkowy i nie ma dwoch takich samych na swiecie...

: 04 paź 2008 14:15
autor: Bulikomaniak
chocia? nie :P w tym roku pad?y mi szczotki przy pradnicy, jak doje?d?a?em na zlot :P

poza tym jak najbardziej przed domem :P