Ukrecilem srube... :(
Moderator: Renifer
- WhiteGarbi
- MASTER
- Posty: 856
- Rejestracja: 25 kwie 2007 12:34
- Lokalizacja: Jas?o
- Kontakt:
oryginalnie z bloku wystaj? 4 szpilki - a jak masz odwrotnie to co? kombinowane jest. A ja podczas prac nie zdejmowa?em podstawy pr?dnicy, wi?c nie mog?em tego widzie?
VW Typ 1 1300 '71 - w trakcie wi?kszego remontu - w tym roku finisz :) mam nadzieje
VW Typ 1 1300 '69 - sprzedany :)
SC 1,1 MPI - zast?pczak
gg: 624850
mail: karoljaslo@poczta.onet.pl
VW Typ 1 1300 '69 - sprzedany :)
SC 1,1 MPI - zast?pczak
gg: 624850
mail: karoljaslo@poczta.onet.pl
Maja wystawac szpilki. Jak masz normalnie wkrecane to jak mowi Karol tak byc nie powinnoScooty pisze:no jak to ?
Szpilki nie wystaja z bloku tylko tam sa dziury na zwykle sruby.
No chyba ze ktos nagwintowal i odwrocil sytuacje.
Przeciez widziales jak to wyglada - rozbierales go.
Na pewno bys mi powiedzial jakbym cos mial odwrotnie.
Ale nic, jest jak jest.
Teraz trzeba to poprawic.
- WhiteGarbi
- MASTER
- Posty: 856
- Rejestracja: 25 kwie 2007 12:34
- Lokalizacja: Jas?o
- Kontakt:
najlepiej by? zrobi?, jakbys przy nast?pnej okazji demontarzu podstawy pr?dnicy wkr?ci? do bloku szpilki na pretaracie LOCTITE do osadzania ?rub - wzmacniania po??cze? gwintowych i b?dzie to tak, jak ma by?. A t? urwan? ?rub? musisz wykr?ci?, bo jak ma by? na 4 ?rubach to niech b?dzie na 4 a nie na 3. Nawier? t? ?rube i staraj si? j? wykr?ci? wykr?takiem - jako? musisz poradzi?.
VW Typ 1 1300 '71 - w trakcie wi?kszego remontu - w tym roku finisz :) mam nadzieje
VW Typ 1 1300 '69 - sprzedany :)
SC 1,1 MPI - zast?pczak
gg: 624850
mail: karoljaslo@poczta.onet.pl
VW Typ 1 1300 '69 - sprzedany :)
SC 1,1 MPI - zast?pczak
gg: 624850
mail: karoljaslo@poczta.onet.pl
Normalnie dzis sie zaskoczylem.
Zabralem sie, rozebralem pol silnika, a tu sruba..... cala.
Okazalo sie ze akurat 1 ma dluzszy gwint i to wlasnie z tamtego miejsca.
Hehe.
Wyczyscilem, i skrecilem tak jak ma byc. Hula.
Dojechalem do domu, sprawdzam pod podstawa a tam sucho
Najtrudniejsze sa te najprostsze usterki, bo plany, mysli byly zupelnie gdzie indziej niz problem.
Wszystko trzyma sie mocno.
Temat zakonczony
Zabralem sie, rozebralem pol silnika, a tu sruba..... cala.
Okazalo sie ze akurat 1 ma dluzszy gwint i to wlasnie z tamtego miejsca.
Hehe.
Wyczyscilem, i skrecilem tak jak ma byc. Hula.
Dojechalem do domu, sprawdzam pod podstawa a tam sucho
Najtrudniejsze sa te najprostsze usterki, bo plany, mysli byly zupelnie gdzie indziej niz problem.
Wszystko trzyma sie mocno.
Temat zakonczony